WYPOWIEDZI INTERNAUTÓW NA TEMAT PANDEMIIPANDEMIA - dla jednych dramat i powód do strachu, dla innych teoria spiskowa lub nadużycie. Faktem jest, że Covid - 19 wywołał i nadal wywołuje wiele skrajnych emocji. Nie tylko zbiera żniwo, ale dzieli rodziny, przyjaciół, znajomych... |
"Patrząc na konsumpcjonizm naszego europejskiego świata myślałam często, że to kiedyś musi się skończyć. Nic nie jest dane raz na zawsze. Dobrobyt, pokój, brak większych klęsk żywiołowych w Europie niesamowicie rozbuchały ego ludzi. Ciągle chcieli więcej, lepiej, wyżej, bardziej... Patrząc na to pragnęłam by im wyłączyli prąd albo internet. Chciałam by zabrano jakąś wygodę czy wartość by mogli docenić to, co im jeszcze zostało, by zrozumieli, że tak dalej nie można. Chciałam, by ktoś lub coś zatrzymało świat. I to się spełniło, chociaż nie wierzyłam do końca by było to możliwe. Spełniło się moje pragnienie, chociaż nigdy nawet nie wyobrażałam sobie, w jaki sposób miało by się to stać. Przychodziła mi do głowy wojna atomowa, wybuchy wulkanów, tornada, ale epidemia? Nigdy! Zyskałam argument w dyskusjach, że wszystko jest możliwe. Kiedy mówię do młodego człowieka nie wypuszczającego z dłoni telefonu: poradzisz sobie w życiu, gdy wyłączą internet na Ziemi? - i dostaję w odpowiedzi: to niemożliwe! mam przewagę w postaci epidemii. To też miało już nigdy się nie wydarzyć. Pandemia dała mi argument w dyskusji." Róża |
"Dobrze, że terapia naturą pozostaje. Obawiam się, że nic nie będzie jak dawniej..." AG
|
Druga część wywiadu z LUCYNĄ ANGERMANN |
"W sztuce nie wolno oszukiwać, kłamać" Lucyna Angermann
Nie boję się konkurencji, ponieważ nie uznaję innych piszących za konkurencję. To tak jakbyś mnie zapytała, czy jestem zazdrosna o to, że inni też np. kochają. To, że ktoś to robi, nie umniejsza mojej miłości. Nie jest dla niej zagrożeniem. Podobnie rzecz ma się z pisaniem. To, że ktoś pisze, może gorzej, może lepiej, ale na pewno inaczej, niż ja, nie ma wpływu ani na moje pisanie, ani na odbiór moich wierszy przez czytelników. Oczywiście technicznie mogę starać się poprawiać moje pisanie, ale czy tak zrobię zależy tylko od mojej ambicji, a nie od konkurencji. Jeśli wyścigi, to tylko z sobą samą. Natomiast tej prawdy, o której już wspominałam, a która, według mnie jest niezbędna w tworzeniu, ani konkurencja, ani jej brak, dać ( ani zabrać) mi nie mogą.
Reasumując, miejsca jest wystarczająco dla wszystkich poetów, pisarzy... Napisać, wydać, mogą wszyscy i wszystko. Ale czy ich pisanie zapisze się w historii literatury, lub w sercach i w pamięci czytelników, zależy od wielu czynników...Także od łutu szczęścia. |
Ten rodzaj uprawiania sztuki, który ja całą sobą popieram, polega na tworzeniu z potrzeby serca, z wewnętrznego przymusu, z początkowym przekonaniem, że robimy to tylko dla siebie. A potem dzielenia się tym, lub nie, z innymi. Gorzej jeśli robimy coś z nastawieniem na sukces, bo wtedy możemy pogubić się w tym, co naprawdę ważne. A ważna jest prawda. W sztuce nie wolno oszukiwać, kłamać.To, oczywiście, tylko moje, subiektywne zdanie. Ale myślę, że odbiorca, w moim przypadku czytelnik, wyczuwa nieszczerość. I albo to nasze pisanie zaakceptuje, przytuli do serca, uzna za "swoje", albo nie. Na szczęście, jeśli piszemy z potrzeby serca, to nawet odrzucenie przez czytelnika nas nie zdołuje, nie odbierze chęci tworzenia, ponieważ robimy to dla siebie. Uznanie czytelnika jest wartością dodaną, bonusem, cudowną nagrodą, ale nie wyznacznikiem. |
Często szukamy podobieństw ludzkich cech lub zachowań ze światem otaczającej nas przyrody. Zapraszam do zabawy z przymróżeniem oka |
Jakim jesteś: zwierzęciem? owadem? rośliną? |
Styczeń 2021
Listopad 2020
Sierpień 2020
Lipiec 2020
Czerwiec 2020
Maj 2020
Marzenia się spełniają, a "niemożliwe" do zrealizowania zajmuje po prostu tylko trochę więcej czasu. Lubię odkrywać zalety osób i pokazywać je dla świata. Nie wszyscy wspaniali ludzie mają odwagę wyjścia z cienia. Czasem trzeba ich wziąć za rękę i podprowadzić w światło jupiterów. A one stracą przy nich blask.
Agnieszka Korzeniewska, pisarka, blogerka, twórca filozofii Zaczarowana Codzienność
autorka NA PARKIECIE